Niestety z powodów zdrowotnych muszę rozstać się z moim 12 letnim wałachem kłusakiem. Jest bardzo dobrze wychowany, ale także zabawny i na początku testuje swoje granice, ale nigdy złośliwie. Bardzo się stara na arenie i chce robić wszystko dobrze.
Ma spore możliwości w terenie, więc nie sprzedawałabym go jako konia dla początkujących. Z nim nigdy nie jest nudno i właśnie to w nim uwielbiam. Rozwijacie się razem z nowymi wyzwaniami, które chcecie razem opanować jako kolejny cel. Jeździłem na nim głównie cross-country. Nigdy tak naprawdę nie był trenowany, ale powiedziałbym, że potrafi wszystko po trochu.
Jest zdrowy i ma bose kopyta. I ma około 163 cm wzrostu
Więc jeśli szukasz lojalnego przyjaciela na przyszłość, on jest dokładnie tym właściwym, przejdzie z tobą przez grube i cienkie.
Można go również kupić z kompletnymi akcesoriami. (Zachodnie akcesoria)