Nadwaga, matowa sierść, kruche kopyta? - Osiem lat temu moja klacz miała nadwagę, matową sierść i kruche kopyta. Rok później miała normalną wagę, gładką, lśniącą sierść i mocne kopyta.
Kiedy zaczęła przybierać na wadze, przyjrzałem się jej paszy i zmieniłem ją. Całkowicie zakwestionowałem jej program treningowy i przebudowałem go. Zmieniłam stajnię - z boksowej na otwartą. Zadawałam mojemu weterynarzowi różne pytania, ponieważ żaden z podjętych przeze mnie środków nie zadziałał.
Wypalenie, które mnie powaliło, miało pozytywny efekt uboczny w postaci zatrzymania przyrostu masy ciała mojej klaczy jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki.
Mój ciągły stres i emocje, takie jak złość, nadmierne wymagania, smutek itp., które były stale obecne, zostały przeniesione na moją klacz. Ze współczucia dla mnie, ona również była w ciągłym stresie.
Kiedy ciało konia jest w ciągłym stresie, nieustannie uwalnia hormony stresu. Wpływają one na sposób wykorzystania pożywienia spożywanego przez nasze konie. Sunlight nie wchłaniała już wystarczającej ilości minerałów i witamin, a jej ciało wybrało również "strategię" przybierania na wadze (gromadzenie zapasów na złe czasy).
Wspólnie poradziliśmy sobie z emocjami i od tego czasu waga już nigdy nie była problemem - cóż, znów była okrągła jak piłka, ale to dlatego, że była źrebna ze Starlight 🥰.
Jeśli jesteś zaznajomiony z takimi problemami, jak przybieranie na wadze, utrata wagi, brak połysku sierści, słaba jakość rogu kopytowego, bezduszność, otępienie, brak koncentracji itp. lub jeśli podczas niektórych sesji treningowych zadajesz sobie pytanie, dlaczego coś się zawiesza lub ponownie zacina, pomyśl o Sunlight i o mnie. Być może klucz leży w obszarze energii. Czasami to rzeczy, których nie widzimy, otwierają drzwi do następnego poziomu.