Klacz Tinker (*2008) poszukuje - Ze względów zdrowotnych z mojej strony muszę oddać moją kobyłkę tinker. Szuka igły w stogu siana i ma typowy upór cinkciarza ;-)
Moje dziecko nauczyło się na niej jeździć, jest spokojna i wyluzowana. Potrafi jeździć na arenie, w domu i uwielbia tereny. Wyjeżdża sama lub w grupie. Mimo to nie jest koniem dla dzieci i początkujących!
Stacjonuje w otwartej stajni i tak powinno pozostać (przynajmniej w boksie padokowym!). Ma niską rangę i unika stresu. Obecnie jest w grupie z kilkoma klaczami, ale wałachy też nie stanowią problemu!
Ma ok. 142 wzrostu i bardzo dobrze mnie kryje, mając nieco poniżej 172.
Nie ma żadnych chorób ani tym podobnych. Żadnych zbóż, żadnego cukru, żadnych marchewek/ jabłek (żeby zachować jej figurę bikini ;-)). Dodajemy cynk, który pomógł nam szczególnie podczas zmiany sierści.
W razie jakichkolwiek pytań proszę pisać.
Nie chcemy końskiej turystyki!
Ważne: cena jest "miejscem przed ceną" i obejmuje cały sprzęt!